30 czerwca 2012

Dr.Hauschka cz. 1

Miesiąc temu dostałam do przetestowania kosmetyki z niemieckiej firmy Dr. Hauschka. Bardzo mnie to uszczęśliwiło, gdyż na prawdę cenię sobie ich kosmetyki. Już wcześniej wiele z nich trafiło do moich ulubieńców. Kosmetyki dr.Hauschka są bardzo dobrej jakości, z naturalnym, przyjaznym składem.
Już wszyscy z mojego otoczenia przyzwyczaili się do mojego kobiecego eco-hobby jakim są kosmetyki naturalne. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. Czuję, że wreszcie moja pielęgnacja jest kompletna i zdrowa!

Czas na recenzję!

MLECZKO DO CIAŁA































Mleczko do ciała z cytryną i trawą cytrynową ma niesamowitą konsystencję. Jeszcze nigdy wcześniej się z taką nie spotkałam. Jest ultralekka, idealna na lato i panujące upały. Wchłania się błyskawicznie, ale skóra pozostaje nawilżona. Mleczko się nie lepi i nie dusi skóry. Nawilżenie czuć jakby od wewnątrz. Ma bardzo orzeźwiający zapach cytrusów. Być może wolę limonkowy z firmy Lavera, ale dr.Hauschka wygrywa jeśli chodzi o konsystencję na upalne dni lata.
Cena: 68zł

FLUID TONUJĄCY
































Jak dla mnie to kosmetyk wszech czasów! To po prostu opalenizna na zawołanie! Fluid to barwiony olejek, który nadaje cerze blasku oraz naturalnie wyglądającą opaleniznę. Najlepiej nakładać go na uprzednio posmarowaną twarz kremem lub zmieszać go w proporcjach 1/1 z kremem na dłoni. Ja mieszam go tak ze swoim kremem nawilżającym a następnie pocieram obie dłonie i nakładam na twarz. Fluid normalizuje błyszczenie. Ma bardzo ładny zapach i lekką konsystencję. Uwielbiam go stosować! Ponieważ nie opalam twarzy jest doskonałą alternatywą, bo daje bardzo naturalny efekt. Nie mylić z podkładem, ponieważ jest bardzo transparentny. Na specjalne okazje, używam go również na nogi. Doskonale wyrównuje koloryt i daje efekt muśniętej słońcem skóry.
Cena: 89 zł

PŁUKANKA DO WŁOSÓW [ a w tle, biegnąca Gapcia ;) ]































Kolejny produkt, który mnie zauroczył. Efekty są natychmiastowe. Włosy po zastosowaniu bardzo łatwo się rozczesują, są niesamowicie miękkie, pachnące i lśnią zdrowym blaskiem. Gdy pierwszy raz nałożyłam płukankę dr.Hauschka na włosy byłam sceptycznie nastawiona, ponieważ pomimo standardowej porcji dużego orzecha włoskiego, nie poczułam jej na włosach! Kosmetyk tak szybko się wchłania, że nawet nie czuć, że się go rozprowadza. Może bez przyczyny nazwany jest płukanką, a nie balsamem czy maską. Jednak działa niesamowicie. Nie obciążając włosów, odżywia i nawilża je od wewnątrz. Już po pierwszym zastosowaniu poczułam różnice, a po regularnym stosowaniu jestem zakochana. Na pewno powrócę do niej jak mi się skończy.
Cena: 55zł

KREM DO STÓP































Latem bardzo często noszę baletki na bose stopy, dlatego postanowiłam wypróbować balsam rozmarynowy do stóp. Sprawdza się w swojej roli idealnie. Zapobiega nadmiernemu poceniu się i dzięki antyseptycznemu działaniu szałwi i rozmarynu zapobiega grzybicy. Moje stopy często też ślizgają się w japonkach czy sandałkach, dlatego jest to przydatny kosmetyk latem. Co najważniejsze nie wysusza stóp, jest nadal nawilżona ale lekko 'zmatowiona'. Myślę, że przyda się również na jogging czy ćwiczenia na siłowni.
Cena: 39zł

KREM TONUJĄCY































Krem pielęgnacyjno-tonujący dr.Hauschka ma zupełnie inną konsystencję niż fluid. Pomimo, iż łączy ze sobą  krem ze składnikiem barwiącym, w moim przypadku muszę dodać do niego krem nawilżający, inaczej dość tępo się rozsmarowuje. Lubię jednak mieć go na twarzy, gdyż tworzy taką ochronną warstewkę. Nie błyszczy się i nie zapycha. Bardzo ładny naturalny kolor, który świetnie się dopasowuje do ocienia skóry. Krycie ma bardzo lekkie, więc nie zastąpi nam podkładu, ale w przypadku zdrowej zadbanej skóry doskonale wyrówna koloryt. Myślę, że będzie doskonały na jesień, ze względu na bogatszą konsystencję. Teraz ulubieńcem zdecydowanie jest wcześniej wymieniony fluid.
Cena: 86zł (można wypróbować mini opakowanie za 16zł)

Tyle na dziś. Już oczka mi się kleją. Ale już jutro kolejna porcja kosmetyków dr.Hauschka!
Dobrej nocy! :*

SHARE:

3 komentarze

  1. Pierwszy raz słyszę o tych kosmetykach ale jako, że zmieniam styl życia na bardziej eko może spróbuję;)
    Czekam na dalsze recenzje, żebym mogła poznać szerszy asortyment;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tępo, a nie 'tempo' się rozsmarowuje.

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig